niedziela, 10 marca 2013

dzień 7 -szkoła

Temat dość fajny dziś mi się trafił:P
Chodzę do klasy 3 gimnazjum,no i niedługo egzaminy:(
Uczę się dośc dobrze,aczkolwiek patrząc na moje oceny z poprzednich lat widać zę się trochę pogorszyłam.Ale to wina mojej przyjaciółki-to ona sprowadza mnie na złą stronę mocy xd
Moja klasa?? Taka w porządku,wiecie nie najlepsza ale też nie najgorsza.
Fajnie że chociaż jest w niej Daria:))
Moim ulubionym przedmiotem jest chyba angielski♥ Chciaż lubię też historię i biologię:P
Nienawidzę za to wuefu:((
Pewnie kilkoro z Was pomyśli sobie"Jak można nie lubić wuefu??"- No po prostu można:P
Jak dla mnie wf w szkole mógłby wogóle nie istnieć-no chyba że chodzilibyśmy na spacery lub  grali w ping-ponga :P
Nie przepadam też za fizyką,matmą i chemią. Albo inaczej-nie przepadam za nauczycielami którzy uczą tych przedmiotów xd
U nas na religii zawsze jest wesoło tak samo na polskim:P
Co dalej??
Dalej idę do technikum. A dokładnie będę się uczyć w kierunku technik ekonomista.
Dlaczego??
Zawsze mnie to po prostu interesowało.
Pamiętam że jak byłam mała ubierałam sukienkę i wysokie szpilki mamy i udawałam że idę do pracy,a w tej pracy będę liczyć,pisać i drukować xd
Moje teraźniejsze marzenia troszke odbiegają od tych dziecięcych oczywiście-ale fajnie byłoby pracować jako księgowa,kadrowa czy nawet sekretarka:P
Nie mam wygórowanych oczekiwań-nigdy nie chciałam zostać lekarzem,prawnikiem czy kimś kto dobrze zarabia.
Owszem pieniadze są ważne,ale dla mnie ważniejsza jest satysfakcja z wykonanej przacy.
Szczerze mówiąc wolałabym być nawet sprzątaczką niż pracować w zawodzie lekarza.
Dziwne??? może trochę. Ja już po prostu taka jestem:)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz