Co tam u Was słychać?? U mnie jakoś leci. Niby zaczęły się te wakacje, ale ja jakoś zupełnie ich nie czuję:(
Byłam wczoraj w mieście na zakupach, zaraz pokażę Wam co kupiłam:)
W sumie to byłam wczoraj zawieźć świadectwa do szkół, i miałam umówioną wizytę do dentysty, ale niestety dentystki nie było, no i muszę jechać dzisiaj o 15.00. Matko jak ja nienawidzę dentystów!
Wybaczcie moje lenistwo, ale nie chce mi się robić zdjęć aparatem więc dodam z Internetu.
lakier Eveline MiniMax to ten zaznaczony w czerwoną pętelkę. Chociaż jak się przyjrzeć to wszystkie są piękne☻ |
zwykłe pinezki do tablicy korkowej:) |
hula-hop, hulaj dusza:)) też mam niebieski♥ |
Nic, kompletnie nic.
Piszę notkę, siedzę na zapytaj MÓJ ZAPYTAJ
I czekam.
Czekam aż upieką się moje muffinki, i czekam aż skończy się pobierać film "Pożyczony narzeczony".
Podobno fajny, trzeba obejrzeć:)
A teraz lecę, buziaki:**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz