sobota, 28 września 2013

Muzyczne Odkrycia Tygodnia #1

no hej :)
dzisiaj przychodzę do Was z nowym pomysłem, który mam nadzieję, że wypali i długo utrzyma się na blogu:)
mowa tutaj o cyklu blogowym, który chciałabym rozpocząć : "Muzyczne Odkrycia Tygodnia"

Będzie polegał on na tym, że w każdy weekend (sobotę lub niedzielę), na blogu będzie pojawiała się lista piosenek, których słuchałam w zeszłym tygodniu. Będą to piosenki zarówno starsze, jaki i nowe z różnych list przebojów. Będą też takie, których dawniej słuchałam, na chwilę o nich zapomniałam, i nagle do nich wróciłam. Na każdą taką listę, będzie składać się kilka piosenek.

I jak? Podoba się pomysł? Mam w zanadrzu jeszcze jeden pomysł, na taki cykl, ale nic na razie nie zdradzę:)
A może Wy macie jakieś pomysły na zmiany, czy nowe cykle, które mogłyby pojawiać się na blogu?
Piszcie w komentarzach:)

                                                Muzyczne Odkrycia Tygodnia #1 *

piosenka z "M jak Miłość", piękna ♥♥
 
 
piosenka pojawiła się już na blogu, niemniej jednak uwielbiam ten głos♥
 

znowu cover piosenki Miley Cyrus, ale co ja poradzę że siostry Cimorelli są takie genialne i że je po prostu kocham?
♥♥♥
 

                                  dziś odkryta perełka- ale równie cudowna jak poprzednie♥
                       szkoda, że przy wstawianiu piosenki do posta nie znalazłam teledysku :(


*-kolejność przypadkowa

sobota, 21 września 2013

grypa

Tak jak w tytule- "złapałam" paskudną grypę. Mam katar, kaszel, okropnie boli mnie głowa i jest mi raz zimno a raz cholernie gorąco. Nienawidzę takiego stanu -,-
Mogę jednak bezkarnie leżeć w łóżku i czytać. Bo jak przez ostatnie półtora tygodnia nie sięgnęłam po żadną książkę po prostu z braku chęci, to teraz wprost nie mogę pojąć jak tak mogłam :DD
Moja chęć do czytania powróciła:D
Obecnie czytam książkę "Książę mgły". Recenzja w Czytelni już wkrótce:)
A tak z innej beczki, pokusiłam się niedawno na małe zakupy:)

moje must have- szczotka do włosów, bo poprzednia wylądowała w koszu:)
oraz chusteczki nawilżające do torebki do szkoły. To też moje must have:))
szczotka około 12 zł, a chusteczki około 3 zł :)

tutaj chodzi mi o chustkę. Płaszczyk mam już ze dwa lata i bardzo go lubię:)
Ale uwielbiam chustki i apaszki- nie planowałam kupować kolejnej nowej, ale ta od razu zwróciła moją uwagę:)
No i była po 7,90- grzechem byłoby nie kupić:D

tutaj złożona:))

i dresy- szukałam zwykłych dresów na ćwiczenia na wf już od dawna.
Te kupiłam za 28 zł, mają ściągacze na nogawkach oraz w pasie. I są mega wygodne:D

Nie ma tego dużo, jakbym chwilę poczekała to z pewnością uzbierałoby się tego więcej, Ale cóż- taka ja. Nie mogłam się powstrzymać:))) Przypuszczam, że pod koniec tygodnia znowu zaprezentuję co najmniej jedną nową rzecz:)

I jeszcze piosenka na dziś. Bardzo lubię głos i wykonania piosenek przez Megan Nicole. Jak usłyszałam jej nowy cover- to się zakochałam♥
Orginału nie słyszałam- wiem tylko tyle, że teledysk wzbudził wielkie kontrowersje:)

PS Nie wiecie może czasem, czy w Rossmanie można kupić naklejki na paznokcie? Jakieś ładne i niedrogie? :))

czwartek, 12 września 2013

mini zakupy + inne cosiki :)

Dzisiaj nadrabiam zaległości w czytaniu i komentowaniu blogów. Trochę mi się tego nazbierało :D
Bo jak czytałam praktycznie codziennie, to z komentowaniem było gorzej.
Jutro piątek trzynastego, a dzisiaj mija dokładnie 20 miesięcy, odkąd istnieje ten blog :)
Miewałam gorsze dni związane z blogowaniem, nie zawsze chciało mi się pisać notki, czasem nie miałam na nie pomysłu, ale powoli wszystko się klaruje. Pewnie w przyszłości będą zdarzały mi się chwile zwątpienia, lub nie będę miała czasu pisać, ale myślę że czasem każdy ma takie dni:))

I tak trochę z innej beczki- szłam wczoraj po szkole do autobusu i wdepnęłam do Rossmana. Wdepnęłam to dobre słowo bo zabawiłam tam tylko 15 minut, gdyż śpieszyłam się do autobusu:)
Ale i tak zdążyłam zdobić mini-zakupy:)
Jutro mam za to lekcje do 11, więc może uda mi wpaść tam jeszcze raz i coś na spokojnie pooglądać:)

A oto moje mini zakupy:)

Wszystko to było na mojej liście  must have, no oprócz lakieru:)
I po kolei:
antyperspirant Dove- zdecydowanie mój ulubieniec:)- 11,19
zmywacz Isana- musi być koniecznie bez acetonu,a takiego jeszcze nie miałam,więc wypróbuję- 6,99
krem Ziaja kozie mleko- mój kolejny ulubieniec. moim zdaniem jest boski:)) - 5,39
maszynki Wilkinson- z racji tego że mi się ciut spieszyło chwyciłam pierwsze lepsze, ale kupiłam je dopiero pierwszy raz i jeszcze nie wypróbowałam:) - 2,19/szt.
lakier Wibo- nie mam pojęcia jaki to numer, więc Wam nie powiem :P Po prostu zauważyłam ten kolor i mi się spodobał:) - 5,19

Myślałam nad wprowadzeniem  tutaj na bloga recenzji różnych kosmetyków, których używam. Nie jest tego co prawda dużo, ale mylę że to fajny pomysł. Co o tym sądzicie??

I jeszcze  serdecznie zapraszam Was na rozdanie z Wibo- baner po lewej stronie bloga :)

niedziela, 8 września 2013

szkolne zapiski

no hej:)
nie pisałam przez cały tydzień-wiem, ale to ze względu na to że jest wrzesień. Trochę nieprecyzyjnie się wyrażam więc po kolei:)
Powoli odnajduję się w nowe szkole, choć czasem jeszcze się gubię na korytarzach. Szkoła nie jest kto wie jak wielka, ale w porównaniu z moim gimnazjum- o wiele większa.
Przerwy mamy pięciominutowe, a każdą lekcję w innej sali. Czasem nie mam nawet czasu zjeść śniadania czy pójść do sklepiku.
Nauczyciele są jak na razie w porządku -jutro przede mną jeszcze 3 nowe lekcje, więc zobaczymy.
Na razie polubiłam nauczyciela od prawa, i nauczycielki- od polskiego, historii, chemii i naszą wychowawczynię.
Nie wiem czy ostatnio tutaj wspominałam- ale my ekonomiści mamy zajęcia łączone z geodetami. Sama klasa ekonomistów jest fajniejsza o wiele fajniejsza od tych geodetów. Na szczęście mamy z nimi tylko kilka lekcji w  tygodniu;)
Nauka powoli się zaczyna. Zgłosiłam się do referatu z działalności przedsiębiorczej, bo wiadomo- na początku jest łatwo. Chociaż mam referat pt. "Bezpieczeństwo i higiena pracy w biurze". Niby proste, a jak przyjdzie coś znaleźć na ten temat, to koszmar. Może jest tu jakiś ekonomista, który mógłby mi coś napisać na ten temat? :))
Ok, to ze spraw szkolnych, chyba tyle. Strasznie się rozpisałam wiem:))
Myślałam nad napisaniem tutaj posta typu 30 faktów o mnie. Co o tym sądzicie?

poniedziałek, 2 września 2013

szkolny dzień

Jak po pierwszym dniu w szkole?
U mnie nawet w porządku. Ogromnie się stresowałam, w nocy nie mogłam spać, strasznie przeżywałam pójście do nowej szkoły. Dalej się stresuję bo jutro pierwszy dzień taki na poważnie:)
A jak zobaczyłam mój plan lekcji to się przeraziłam. Codziennie 8 lekcji oprócz wtorków i piątków, bo wtedy mam 7.
Wiem że  nie zawsze jest fajnie, ale mam znajomych co mają po 6 lekcji, a dwa razy w tygodniu 7.



Dlaczego ja tak nie mam? :P
Inna sprawa z planem lekcji to to że jest on zapisany hieroglifami jakimiś. Nic z niego nie rozumiem. A najlepsze, że ekonomiści mają lekcje łączone z geodetami, i tu się robi jeszcze większa zamieszanie przy planie lekcji.
Autobus mam rano o 7.08, wracam około 15.30. Najgorzej w zimie, bo jak jadę rano to ciemno, jak wracam- dalej ciemno:))
Ale myślę, że dam radę. Cały wrzesień klasy pierwsze mają wolne od pytania na lekcjach, więc nie jest źle:))

Myślę, że ktoś to przeczytał, bo się strasznie rozpisałam:)

A wy? Jak tam pierwszy dzień w nowych, a może starych szkołach??

niedziela, 1 września 2013

goodbye august, hello september


Tak jak w nagłówku posta- Goodbye August:(
Wakacje się skończyły, no przynajmniej dla mnie:)
Są tacy, którzy jeszcze mają wakacje :D
Serdecznie ich pozdrawiam:)
Zaczyna się nowy rozdział w moim życiu. Nowa szkoła, nowa klasa, nowi znajomi. Wszystko będzie dla mnie nowe. Na szczęście mam 2 koleżanki z gimnazjum, które będę miała w klasie:)
Z jednej strony jestem podekscytowana, a z drugiej się boję. Pewnie za kilka miesięcy czy lat będę śmiała się z własnych lęków :P
Fajnie jest się jednak wygadać- no napisać posta:D


Post tak jak widzicie- bez ładu i składu, taki chaotyczny.
Bardzo mi się spodobały obrazki, które przykłady umieszczam dzisiaj w poście. Widziałam je na różnych blogach, i są super. Poszperałam w internecie w poszukiwaniu najładniejszych, i oto są;)

Jestem w trakcie oglądania "Igrzysk śmierci". W Czytelni znajdziecie recenzję książki, a niedługo i filmu:) Już mnie korci, aby coś tu napisać, ale od recenzji mam drugiego bloga i tego się trzymam:)


Czy Wy też idziecie do nowej szkoły i się stresujecie? U mnie to masakra. Nie mogłam usnąć już trzy noce z rzędu. Nie wiem czy to wina właśnie nowej szkoły czy nie, ale chodzę strasznie niewyspana:(

Życzę powodzenia w nowych szkołach, nowym roku szkolnym i życzę dobrych ocen(chociaż na to ostatnie to chyba jeszcze za wcześnie:))


buziaki:*