byłam dziś na tych warsztatach(pisałam o nich wcześniej nie??),było fajnie,nie narzekam:P
rano odwiozła nas(mnie i Darię) moja mama, a później szłyśmy na nogach całe 4 kilometry:)
i doszłam do wniosku że ewidentnie muszę poprawić moja kondycję xd
teraz przeglądam besty,piszę dla Was notkę i się lenię:PP
piję ciepła herbatkę(Lipton mmmniam:),i zajadam krakersy Junior(akurat dla mnie:P)
:P |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz